Przy końcu ul. Grunwaldzkiej, za bazą ratowników, w otoczeniu drzew, stoi niewielki, drewniany domek, wokół którego przez lata narosło wiele interesujących opowieści. Według krążących pogłosek, w domku tym mieszkała Ewa Braun, która była kochanką, a następnie żoną Adolfa Hitlera. Dziś, dom niestety stoi pusty, jest zniszczony i można go oglądać tylko z zewnątrz.